Matura 2015 – już niedługo pierwsze egzaminy.

The audience listens to the actingDwa miesiące dzielą licealistów do egzaminu maturalnego, co można jeszcze zrobić w tym czasie? Okazuje się, że całkiem sporo.

Grunt to dobry plan i spokój. Przede wszystkim należy skrupulatnie podejść do powtórek, a więc tak oszacować swoje możliwości, aby każdego dnia chociaż trochę poczytać i powtórzyć, to, co najważniejsze. Całkowite minimum to jedna godzina dziennie na jeden maturalny przedmiot. A oprócz tego obowiązkowo należy poszerzać słownictwo i gramatykę z języka obcego. I to jest zwykle ta przyjemniejsza część powtórek, bo oprócz uczestnictwa na przykład w kursie językowym w grupach można pokusić się o indywidualne lekcje z nauczycielem w weekendy. Można również tłumaczyć swoje ulubione piosenki, oglądać filmy bez lektora, czy pokusić się o tłumaczenie przeróżnych ogłoszeń, ulotek, etykiet, itd. Liczy się zaangażowanie w poszerzanie słownictwa.

To bardzo intensywny czas dla maturzystów, wręcz niezapomniany czas wkuwania i jeszcze raz wkuwania. Na pocieszenie można spokojnie powiedzieć, że kolejne egzaminy już na studiach będą nie tyle łatwiejsze, co bardziej rozłożone w czasie, dzięki czemu planowanie nauki będzie zdecydowanie przyjemniejsze. Egzaminy na studiach są oczywiście bardzo liczne, ale to powoduje, że nabiera się pewnego rodzaju wprawy w przygotowywaniu się do nich. Co więcej egzaminy na studiach odbywają się przed osobą prowadzącą zajęcia (pisemnie bądź ustnie), a nie tak, jak w przypadku matury przed komisją składającą się z kliku osób.

Egzamin maturalny to sprawdzian nie tylko z umiejętności, ale także z poprawnej prezentacji siebie, jako człowieka dorosłego, to również sprawdzian naszej dojrzałości do pokonywania własnych słabości i lenistwa.

Maturzystom i nie tylko polecamy kursy językowe.

Powodzenia!

M-S-M