Gdzie znaleźć pracę po politologii?

Ten kierunek studiów nie doczekał się ani prestiżu na tle innych kierunków ani tym bardziej intratności, która mogłaby płynąć z etatów tuż po ich zakończeniu. Niestety grono młodych absolwentów zasiliło kręgi bezrobotnych, a tylko ci, którzy podjęli trud uzupełnienia edukacji odnaleźli się jakoś na rynku pracy.

W teorii wszystko wygląda dobrze, a brzmi jeszcze lepiej. Po politologii można pracować w administracji samorządowej i rządowej, czyli w urzędach marszałkowskich czy wojewódzkich, jednym słowem w samych dumnie brzmiących instytucjach. Rozczarowanie pojawia się wówczas, gdy okazuje się, że wszystkie etaty są już obsadzone, i co wtedy?

Praca w ochronie, w markecie, w telemarketingu – tak najczęściej wygląda życie absolwenta, ale nie tylko tego po politologii, bo bezrobocie w naszym kraju jest duże i dotyka również magistrów po innych kierunkach studiów. W tym zawodzie sprawdza się zasada, że im więcej z siebie dasz, tym większe będziesz mieć szanse na znalezienie dla siebie pracy. Czyli chodzi przede wszystkim o to, aby już w trakcie studiów zacząć się interesować dodatkowymi specjalizacjami, czy to na kursach i szkoleniach czy w różnych szkołach. Dokształcanie ma znaczenie w tej dziedzinie.

Politolog biegle mówiący po angielsku to już coś, a jeśli do tego dodamy certyfikat potwierdzający nasze umiejętności będziemy mieli większą szansę na zatrudnienie. Warto pomyśleć również o szkoleniach z marketingu czy reklamy i szukać ofert w działach PR, w radio, w gazetach czy ośrodkach kulturalnych. Dobrym pomysłem są również działy copywriterskie w serwisach internetowych.

W tym zawodzie w obecnych czasach trzeba znaleźć coś, co odróżni nas od innych by w ten sposób potencjalni pracodawcy nas zapamiętali.

M-S-M

Grafika: www.sxc.hu